Jeśli lubicie filmy Disneya i lubicie komiksy, to to jest propozycja właśnie dla was. Wzruszające i zabawne kino. Historia nastolatka o imieniu Hiro, genialnego twórcy mikro-robotów. Jest też uroczy, łagodny robot Baymax przypominający wielki biały balon. To jest opowieść o przyjaźni, ale też o starcie bliskich. O marzeniach i o walce dobra ze złem. "Wielka Szóstka" to propozycja dla całej rodziny!

W polskiej wersji językowej bohaterom głosów użyczają m.in Zbigniew Zamachowski, Jakub Zdrójkowski, Eryk Lubos i Piotr Grabowski.

"Wielka Szóstka" to najnowszy film twórców "Krainy lodu", inspirowana komiksem Marvela. Pełna humoru opowieść o niezwykłej przyjaźni pomiędzy młodym geniuszem Hiro a jego robotem o wielkiej posturze i wielkim sercu - Baymaxem. Wypadek podczas pokazów robotyki staje się początkiem serii wydarzeń zagrażających bezpieczeństwu całego miasta San Fransokyo. Pragnąc odkryć źródło zagrożenia i aby zapobiec zbliżającej się katastrofie, Hiro wraz z przyjaciółmi - nieustraszoną ryzykantką, neurotycznym miłośnikiem porządku, genialną chemiczką, zwariowanym fanem komiksów oraz nieco nadopiekuńczym Baymaxem - tworzy Wielką Szóstkę ultranowoczesnych bohaterów.

Tadashi, starszy brat Hiro stworzył ultranowoczesnego robota zaprogramowanego, by pomagać ludziom - mówi reżyser Don Hall. Baymax to maszyna, której podstawowym wyznacznikiem działania jest pytanie "W czym mogę pomóc?". Jest pełen współczucia. Z kolei Hiro jest zagubionym nastolatkiem. Ich osobowości współgrają w sposób jednocześnie zabawny i chwytający za serce - mówi Hall. W filmie śledzimy ewolucję uczuć pomiędzy Hiro a Baymaxem. Po tragicznej śmierci starszego brata chłopak mocno zbliża się do skonstruowanego przez niego robota i odnajduje w nim nową nadzieję.

Źródła opowieści o "Wielkiej Szóstce" należy szukać w przepastnych archiwach Marvela, choć filmowcy przyznają, że była to krótka i nieznana szerzej seria komiksowa. Jako dziecko uwielbiałem komiksy Marvela - mówi Hall. Jakiś czas temu wytwórnia zwróciła się do mnie i zachęciła do eksplorowania tego świata. W ten sposób natrafiłem na "Wielką Szóstkę". Nigdy wcześniej nie słyszałem o tym komiksie, ale spodobał mi się jego tytuł i japońskie motywy - dodaje. Podczas pracy nad scenariuszem, w poszukiwaniu inspiracji dla postaci Baymaxa, twórcy konsultowali się między innymi ze specjalistami od robotyki z politechniki Carnegie.