Alicja Kapuścińska chce by książka "Kapuściński non fiction" nigdy nie trafiła do księgarń - pisze "Rzeczpospolita". "To cenzura prewencyjna" - twierdzi autor publikacji Artur Domosławski.

Książkę chce wydawać Świat Książki. Wcześniej z jej publikacji wycofał się Znak. Krakowskiemu wydawnictwu nie podobały się m.in. fragmenty napisane na podstawie akt IPN. Wynika z nich, że Ryszard Kapuściński był zarejestrowany przez wywiad PRL jako współpracownik. Kontrowersje budzą także fragmenty dotyczące kontaktów towarzyskich pisarza.

Domosławski zarzuca też Kapuścińskiemu, że w części książek uważanych za reportaże dopuszczał się kreacji, które nie miały związku z rzeczywistością.

Premiera książki ma się odbyć za dwa tygodnie. Nie jest jednak jasne, czy w ogóle do niej dojdzie.