Ryk silników, unikalny design i przede wszystkim klimat - tak zapowiada się IV Zjazd Pojazdów Zabytkowych w Lanckoronie. Miłośników wiekowych aut nie może tu zabraknąć.

Lanckoroński rynek to świetne miejsce na tego typu imprezy, zabytkowe drewniane domy wokół rynku i piękna okolica sprawiają, że te samochody będą się tu dobrze prezentować - mówi Józef Zaremba, organizator wydarzenia.

Na rynek przyjechać ma około 140 pojazdów w tym 70-letnie samochody i motocykle. Będzie je można podziwiać już od soboty, ale główne pokazy rozpoczną się w niedzielę od godz. 9:00. 

Podczas zlotu na uczestników czekają liczne atrakcje i konkursy między innymi: Konkurs na najładniejszy samochód i motocykl, Puchar dla najstarszego pojazdu Zlotu, Konkurs elegancji oraz wiele konkursów dla dzieci.

Przez te zloty tworzą się prawdziwe przyjaźnie, często przyjeżdżają tu zapaleńcy, ale każdy kto lubi stare samochody powinien tu przyjechać. Wielu ludzie przyjeżdża tu przebranych w stylach swoich samochodów - mówi Kamila Zaremba, jedna z organizatorek wydarzenia. Dla nich także przewidziany jest konkurs za najlepsze przebranie z epoki.

Będzie można zobaczyć także drewniany samochód na mechanicznym podwoziu na podstawie samochodu Areon należący do jednego z mieszkańców Lanckorony. Większość samochodów, które zjadą do Lanckorony, to samochody z okresu PRL-u. Wśród nich będzie zabytkowa, oryginalna Warszawa z 1958 roku.

Ta Warszawa ma silnik dolnozaworowy wzorowany na samochodzie Pobieda, oryginalny przebieg to 10 tysięcy kilometrów. To stara konstrukcja, ale głos tego silnika, zapach benzyny i wiatr we włosach sprawia, że ten samochód ma prawdziwy piękny klimat - mówi Józef Zaremba.

Józef Zaremba wraz z przyjaciółmi zabytkowymi samochodami co roku zwiedza świat. Byliśmy już w Algierii, Maroku, w Skandynawii, a ostatnio w Azerbejdżanie. To są takie samochody, że można je naprawić u najbliższego kowala, są bardzo proste - mówi. 

Na zlocie każdy może zaprezentować swój samochód. Jest jeden warunek: pojazd musi mieć więcej niż 25 lat.

(j.)