Vincent Van Gogh nie był szaleńcem - to rewelacje niemieckiego naukowca, który w wywiadzie dla francuskiego "Le Figaro" podważa tezy stawiane przez historyków sztuki! Hans Kaufman z Uniwersytetu w Hamburgu twierdzi, że ucho holenderskiemu twórcy obciął jego francuski rywal, równie sławny XIX-wieczny malarz Paul Gaugin.

Świadczą o tym odnalezione zeznania świadków. Pomiędzy artystami doszło do bojki w Arles na południu Francji. Jeden wyciągnął nóż, drugi chwycił za szablę!

Van Gogh powiedział później policji, że sam się okaleczył, by nie narażać kolegi na pobyt w wiezieniu. Jednak to wydarzenie bardzo nim wstrząsnęło. Pogłębiło u niego psychiczną depresję (spowodowaną toksycznymi składnikami farb), która zakończyła się samobójstwem niespełna rok później.