Hymn Gwardii Ludowej wykonano na najważniejszym koncercie tegorocznego Przeglądu Piosenki Aktorskiej (PPA) we Wrocławiu. Wywołało to oburzenie - informuje "Gazeta Polska Codziennie".

To absolutny skandal, ten hymn został stworzony przez zbrodniczą formację, odpowiedzialną za wymordowanie polskich komunistów, żołnierzy AK, prześladowanie Żydów, którego dokonywali "Moczarowcy" z tej formacji, i wielu innych zbrodni - mówi Eugeniusz Gosiewski ze Stowarzyszenia "Odra Niemen". Jak podkreśla, nie można tego w żaden sposób relatywizować ani wyjaśniać artystycznym zamysłem.

Zbulwersowani są mieszkańcy Wrocławia. W mieście tym wciąż jeszcze żyje kilkuset żołnierzy Armii Krajowej, niegdyś prześladowanych przez sowiecką Armię Ludową - relacjonuje "Codzienna".

Rozumiem oburzenie, mnie ten utwór też kojarzy się z przymusowymi lekcjami poprawności politycznej w dawnych czasach - mówi "GPC" rzecznik PPA Joanna Kiszkis.
Jak podkreśla, zamysłem koncertu nie była jednak gloryfikacja czy relatywizacja historii Polski. To miał być koncert antywojenny, autorzy chcieli wydobyć pacyfistyczne przesłanie hymnu - wskazuje Kiszkis.

(mal)