Część archiwum legendarnego Batalionu "Parasol" trafiła dziś do Muzeum Powstania Warszawskiego. Wykazy kryptonimów, materiały wywiadowcze, rysopisy funkcjonariuszy Gestapo czy meldunki przeleżały 70 lat pod podłogą mieszkania na stołecznej Ochocie. Właściciele lokalu odkryli je przypadkiem.

Dla nas historyków to znalezisko jest bezcenne - mówi w RMF FM Katarzyna Utracka z Muzeum Powstania Warszawskiego. Odnalezione archiwalia trafią do Muzeum Powstania Warszawskiego dzięki uprzejmości Państwa Joanny i Marcina Szóstaków, którzy odnaleźli je podczas remontu mieszkania w bloku przy ulicy Niemcewicza. Przekazaliśmy je bez wahania - mówią w RMF FM właściciele lokalu. To jest nasz hołd dla Państwa Podziemnego - dodają. 

Blisko dwadzieścia archiwaliów, rękopisów i maszynopisów z 1943 oraz 1944 roku stanowi część archiwum legendarnego Batalionu "Parasol". Skrytka z dokumentami została odnaleziona podczas prac remontowych w mieszkaniu przy ul. Niemcewicza. Tekturowa koperta wraz z dokumentami była umieszczona w skrytce pod podłogą. O całej sprawie Muzeum poinformował Daniel Echaust, przewodnik warszawski z Portalu Warszawskiego. Po analizie dokumentów okazało się, że jest to część archiwum legendarnego Batalionu "Parasol". "Dokumenty wnoszą nowe, niezwykle istotne informacje do dziejów konspiracji warszawskiej. Jest to tym bardziej cenne znalezisko, że dysponujemy stosunkowo niewielką liczbą dokumentów dotyczących tego tematu" - mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

Wśród archiwaliów znajdują się m.in. rysopisy funkcjonariuszy warszawskiego Gestapo (przygotowane przez referat 997, kierowany przez por. Kazimierza Leskiego "Bradla". Komórka ta działała w ramach kontrwywiadu Komendy Głównej AK). Są też materiały wywiadowcze dotyczący osób podejrzanych o współpracę z Niemcami, wykaz nowych kryptonimów (m.in. zmianę kryptonimu Agat na Pegaz), jest raport dotyczący straty broni i sprzętu przez "Parasol" w wyniku przeprowadzonej łapanki.    Pracownicy Muzeum Powstania Warszawskiego ustalili, że w czasie okupacji w budynku przy ulicy Niemcewicza 7/9 mieścił się jeden z lokali konspiracyjnych, w którym spotykał się dowódca oddziału z najbliższymi współpracownikami. Skrytkę w podłodze wykonał fachowiec w tej dziedzinie - st. sierż. Czesław Bożym "Szprycha" (1899-1984), żołnierz III Obwodu AK Wola, który skonstruował dla oddziału "Parasol" kilkadziesiąt innych skrytek.

Batalion "Parasol" wywodził się z Grup Szturmowych Szarych Szeregów. Powstał w 1943 roku z 3. kompanii "Zośki". Nosił kolejno kryptonimy "Agat" - anty-gestapo i "Pegaz" - przeciw gestapo. W czerwcu 1944 roku "Pegaz" przekształcono w liczący trzy kompanie Batalion "Parasol". Wchodzącym w skład Kedywu Batalionem dowodził cichociemny - kpt. Adam Borys "Pług". Do zadań oddziału należało przede wszystkim wykonywanie wyroków śmierci wydanych przez sądy podziemne na zbrodniarzach niemieckich. Oddział przeprowadził m.in. głośną Akcję Kutschera - likwidację dowódcy SS i Policji na dystrykt warszawski Franza Kutschery, tzw. kata Warszawy. W czasie Powstania Warszawskiego batalion przeszedł jeden z najcięższych szlaków bojowych Powstania, walcząc na Woli, Starym Mieście i Czerniakowie.

Archiwalne dokumenty zostaną pokazane na ekspozycji Muzeum Powstania Warszawskiego.