Ruszył festiwal w Gdyni - jurorka wzbudza kontrowersje

Udział w jury Alicji Bachledy wzbudza kontrowersje. Aktorka wiele lat temu rozstała się z polskim kinem, a teraz próbuje swoich sił za Oceanem. Jednak i tak największe zainteresowanie budzi jej życie prywatne. Celebrytka jurorką? - pytają oburzeni. Jest bardzo cennym członkiem naszego zespołu. Karierę zaczynała w Polsce , a teraz ma już filmy amerykańskie na koncie - podkreśla przewodniczący jury reżyser Andrzej Barański.

Wśród 21 filmów jest 7 debiutów. W jury zasiądą też: reżyser Xawery Żuławski, reżyser i scenarzysta z Islandii Arni Oli Asgeirsson, scenarzysta Andrzej Bart, który ma w dorobku scenariusz "Rewersu" Borysa Lankosza, operator Jacek Petrycki oraz światowej sławy charakteryzator Waldemar Pokromski, który pracował na planach wielu zagranicznych filmów, m.in. "Pachnidła", "Baader-Meinhof" i "Białej wstążki". Festiwal w Gdyni potrwa do 29 maja. Jak zapowiedziała dyrekcja, gala rozdania nagród odbędzie się w nowej scenerii - na gdyńskiej plaży, na specjalnej estradzie ustawionej w wielkiej hali namiotowej z widownią na 1300 osób.

Tytuły w konkursie głównym to: "Trzy Minuty. 21:37" Macieja Ślesickiego, "Chrzest" Marcina Wrony, "Cisza" Sławomira Pstronga, "Cudowne lato" Ryszarda Brylskiego, "Dwa ognie" Agnieszki Łukasiak, "Erratum" Marka Lechkiego, "Fenomen" Tadeusza Paradowicza, "Joanna" Feliksa Falka, "Jutro będzie lepiej" Doroty Kędzierzawskiej, "Kołysanka" Juliusza Machulskiego, "Made in Poland" Przemysława Wojcieszka, "Mała matura 1947" Janusza Majewskiego, "Matka Teresa od kotów" Pawła Sali, "Milion dolarów" Janusza Kondratiuka, "Mistyfikacja" Jacka Koprowicza, "Nie opuszczaj mnie" Ewy Stankiewicz, "Różyczka" Jana Kidawy-Błońskiego, "Skrzydlate świnie" Anny Kazejak, "Święty interes" Macieja Wojtyszki, "Trick" Jana Hryniaka i "Wenecja" Jana Jakuba Kolskiego.

"Trzy Minuty. 21:37" Macieja Ślesickiego to opowieść o współczesnych Polakach, których losy splatają się w pamiętnym momencie - tydzień po śmierci Jana Pawła II, gdy w manifeście duchowej jedności w bardzo wielu domach zgaszono jednocześnie światło. W filmie grają m.in. Agnieszka Grochowska i Krzysztof Stroiński.

"Cisza" Sławomira Pstronga również jest inspirowana prawdziwymi zdarzeniami. Jej akcja rozgrywa się w styczniu 2003 r. Grupa licealistów rusza w góry, by zdobyć Rysy. Lawina, która tego dnia zeszła z gór, zabija ośmioro uczestników wycieczki. Rodzice uczniów doświadczają największej w życiu tragedii. W obsadzie są m.in. Edyta Olszówka, Marcin Perchuć i Olga Frycz.

Akcja "Joanny" Feliksa Falka została osadzona w czasie II wojny światowej. Ocaloną z łapanki 7-letnią Różę znajduje kelnerka, Joanna. Postanawia przygarnąć dziewczynkę. Dzięki podjętym przez nią środkom ostrożności, nikt niczego nie podejrzewa. Wkrótce jednak, niespodziewanie, do mieszkania Joanny wpada grupa mężczyzn, wśród nich niemiecki major. W filmie zagrały m.in. Urszula Grabowska i Stanisława Celińska.

"Jutro będzie lepiej", nowy film Doroty Kędzierzawskiej, jest opowieścią o niezwykłej podróży małych chłopców: wędrowców-uciekinierów. Podróż ta staje się dla chłopców pretekstem do snucia opowieści o wolności, marzeniach i przekraczaniu granic. Bohaterów zagrali aktorzy z Ukrainy (Oleg Ryba i Żenia Ryba) i Czeczenii (Ahmed Sardalow).

"Mała matura 1947" Janusza Majewskiego - z muzyką Tomasza Stańki - to z kolei historia dojrzewania chłopca w okresie pierwszych powojennych lat - historia walki o jego duszę, którą toczą ze sobą biologia i polityka, natura i obyczaje, potrzeba wolności i opresja systemu. Do Krakowa przyjeżdża małżeństwo z dwojgiem dzieci, 14-letnim Ludwikiem i pięć lat młodszą Hanią. Ludwik trafia do dobrego gimnazjum, nawiązuje przyjaźnie. Pewnego dnia - zamieszany w uliczną burdę - zostaje aresztowany.

"Matka Teresa od kotów", dramat psychologiczny w reżyserii Pawła Sali, jest mroczną opowieścią o dwóch braciach, w wieku 12 i 22 lat, którzy zamordowali własną matkę. W filmie przedstawiono zdarzenia będące genezą rodzinnej zbrodni. Widz odkrywa motywy zabójców (braci zagrali Filip Garbacz i Mateusz Kościukiewicz), poznaje poszczególnych bohaterów tej historii. Ojciec, zawodowy żołnierz, wraca z misji w Afganistanie. Matka, o imieniu Teresa, właśnie dostała nową pracę - jako agentka ubezpieczeniowa. Rodzina sprawia wrażenie szczęśliwej. To jednak tylko pozory.

W "Milionie dolarów" Janusza Kondratiuka główną rolę kobiecą wykreowała Kinga Preis. Jej bohaterka, Bożena - pracownica banku - wierzy, że "naprawdę żyje" tylko ten, kto kupuje. Problemem są jednak pieniądze, których ciągle kobiecie brak. Bożena pracuje w nowoczesnym, pełnym sztucznego przepychu banku, lecz po pracy musi wracać do zrujnowanej kamienicy. Muzykę do filmu Kondratiuka skomponował Leszek Możdżer.

W "Nie opuszczaj mnie" - wyreżyserowanym przez Ewę Stankiewicz - zagrali m.in. Agnieszka Grochowska, Wojciech Zieliński, Grażyna Barszczewska i Daniel Olbrychski. Jedną z bohaterek jest Joanna - zmęczona ciągłą rywalizacją i "robieniem kariery" dziennikarka, która nie może dojść do siebie po stracie matki. Druga postać to Łukasz - zakonnik spowiadający w szpitalu chorych, którzy stoją w obliczu śmierci. Obserwując ludzkie cierpienie, mężczyzna przeżywa kryzys wiary.

W "Skrzydlatych świniach" Anna Kazejak opowiada o grupie przyjaciół z niewielkiego miasta, których połączyła wspólna pasja, futbol, a dokładnie - "aktywne kibicowanie piłkarskiemu klubowi". Bohaterów łączy klub, dzieli natomiast sytuacja życiowa. W obsadzie - m.in.: Paweł Małaszyński, Olga Bołądź, Agata Kulesza i Karolina Gorczyca.

Nowy film Jana Jakuba Kolskiego, "Wenecja", został oparty na prozie Włodzimierza Odojewskiego. Opowiada historię małego Marka, którego dzieciństwo przerywa wojna. Oznacza ona dla rodziny Marka konieczność ucieczki i zmiany planów. Chłopiec nie może, o czym wcześniej marzył, wybrać się z rodzicami w podróż do Wenecji. Musi wraz z matką zamieszkać na prowincji. "Wenecja" to opowieść o dorastaniu i ucieczce w marzenia, będącej wyrazem buntu przeciw rzeczywistości. W bohaterów wcielają się m.in.: Magdalena Cielecka, Grażyna Błęcka-Kolska, Agnieszka Grochowska, Mariusz Bonaszewski.