W Katowicach ruszyło Centrum Sztuki Filmowej, prawdziwy raj dla kinomanów. Czekają na nich dwie sale kinowe: jedna na prawie 400 miejsc, gdzie mają odbywać się m.in. festiwale filmowe i druga, mała, dla szukających filmów artystycznych i niekonwencjonalych.

CSF połączy funkcje kina, filmowej biblioteki i placówki producenckiej. Inauguruje je dziś Dzień Otwarty: będą filmy dokumentalne o Zbyszku Cybulskim i Bogumile Kobieli, Stanisław Janicki zaprezentuje przegląd najciekawszych filmów dokumentalnych o Śląsku, od lat 20. do współczesności.

Na sześciu stanowiskach multimedialnych będzie można oglądać filmy Kazimierza Kutza, zaplanowano też pokaz kultowego "Angelusa" Lecha Majewskiego i spotkanie z tym śląskim reżyserem, a także niespodzianki i konkursy dla dzieci. Wstęp na wszystkie imprezy jest bezpłatny.

CSF jest pierwszą tego typu placówką w regionie i trzecią w Polsce, po Filmotece Narodowej w Warszawie i Muzeum Kinematografii w Łodzi. Powstało w zmodernizowanym budynku dawnego kina "Kosmos"; dysponuje najnowocześniejszym sprzętem. Przebudowa trwała 2 lata, inwestycja kosztowała 11,5 mln złotych.

Do dyspozycji odwiedzających jest też sala do projekcji DVD, gdzie na 6 monitorach widzowie wyposażeni w słuchawki będą mogli oglądać wybrane przez siebie filmy. Zbiory Filmoteki Śląskiej liczą ok. 4,5 tys. tytułów polskich i zagranicznych oraz zbiór ok. 1000 filmów DVD. W gmachu znajduje się też salka wystawowa do prezentacji plakatów i fotosów filmowych oraz kawiarenka.