Bruce Lee będzie bohaterem filmu biograficznego, który wyreżyseruje zdobywca dwóch Oscarów Ang Lee - podaje branżowy serwis "Variety". Mistrza sztuk walki ma zagrać syn reżysera - Mason Lee.

Bruce Lee był mostem pomiędzy wschodem a zachodem. Zrewolucjonizował sztuki walki i kino akcji - podkreśla w oświadczeniu Ang Lee, nagrodzony Oscarami za reżyserię "Tajemnicy Brokeback Mountain" i "Życia Pi". Czuję obowiązek opowiedzenia historii tego wspaniałego, wyjątkowego człowieka, który posiadał niesamowitą moc i przez ciężką pracę zmieniał marzenia w rzeczywistość - dodał. 

Branżowe media podają, że Ang Lee pracuje nad filmem o mistrzu sztuk walki już od dłuższego czasu. Według serwisu "Deadline" jego syn już od trzech lat przygotowuje się fizycznie do roli Bruce'a Lee. 

Na razie nie wiadomo, kiedy może paść pierwszy klaps na planie filmu. Nie ujawniono również, kto poza Masonem Lee znajdzie się obsadzie. Wiadomo, że trwają prace nad kolejną wersją scenariusza. 

Bruce Lee, bohater filmów prezentujących sztuki walki - w Polsce najbardziej znany z "Wejście smoka" - zmarł nagle w wieku 32 lat. Śmierć nastąpiła 20 lipca 1973 r., a jako przyczynę lekarze podali obrzęk mózgu.