Reżyser słynnej kinowej trylogii „Władca pierścieni” Peter Jackson skierował do sądu sprawę przeciwko dystrybutorowi filmu. Jackson uważa, że firma nie zapłaciła mu stu milionów dolarów.

Oficjalnie żadne inne kwoty nie padają, nieoficjalnie mówi się, że Jackson dostał już od New Line Cinema dwieście milionów dolarów.

Brakujące, według reżysera, pieniądze miałyby pochodzić z nieogłoszonego przetargu na płyty DVD i wszystkie gadżety związane z "Władcą Pierścieni". Jackson twierdzi, że firma zrobiła błąd nie ogłaszając tego przetargu, na którym mogłaby zarobić dużo więcej pieniędzy. Gdyby dystrybutor tak zrobił, to dochody byłyby znacznie wyższe. Stąd jego żądania dodatkowych stu milionów dolarów.