Ponad sto osób popłynęło w rejs z kultowym filmem Marka Piwowskiego.

Hasło wyprawy brzmiało: "Obywatelu: pracujesz na lądzie - odpoczywaj na wodzie". To już druga edycja tej imprezy.

Na pokładzie "Driady", która popłynęła Odrą ze Ścinawy do Chobieni zamontowano ekrany, na których wyświetlano „Rejs". Przedtem miłośnicy filmu sami odgrywali scenki z ulubionej komedii. Specjalnym miejscem była „Ławeczka Rejsu”, na której każdy mógł usiąść i wtrącić swoje „trzy grosze” na wzór filmowych dialogów. Organizatorzy zadbali o konkursy, nad których prawidłowym przebiegiem czuwała Rada Rejsu i KO-wiec. Przedstawiono modę z czasów "Rejsu". Nie zabrakło teleturnieju z "tendencyjnymi pytaniami". Podczas wyprawy zawiązywały się różne sekcje np. sportowe i śpiewaków, a najczęściej wypowiadanymi zdaniami były najsłynniejsze dialogi i powiedzonka z "Rejsu".

W rejsie statkiem po Odrze wzięli również udział zwycięzcy specjalnego castingu do rejsowych ról. W ten sposób na statku znaleźli się m.in. dwaj starsi panowie z dużą dozą poczucia humoru, filozof, młody student szkoły aktorskiej oraz członek klubu miłośników polskiej komedii, który na casting przyjechał z 

Pszczyny, pod Poznaniem.

"Wszystko co dzieje się na statku jest naprawdę upamiętniane przez kamery, a później będzie zmontowane w jedną całość" - zapewniła Magda Mikołajczak, z Centrum Kultury "Muza" w Lubinie, które jest organizatorem imprezy.

08:10