Na kilka lat zniknął z przestrzeni publicznej, odchodząc z polityki w mocno kontrowersyjnych okolicznościach. Teraz znów zabiera głos. Krzysztof Piesiewicz zdecydował się na obszerną rozmowę z Michałem Komarem, która trafi do księgarń 23 października. "Skandalu nie będzie" - zastrzegają obydwaj już w tytule książki.

Komar i Piesiewicz znają się od lat. Efektem ich spotkania jest - jak zapowiada wydawca - książka o "rodzinie, przekonaniach, niełatwych decyzjach, ludziach i prawdzie". Sam wątek skandalu, który doprowadził do wycofania się Piesiewicza z polityki, poruszony jest zaledwie na kilku stronach.

Krzysztof Piesiewicz to człowiek o niezwykle bogatym życiorysie. Z zawodu jest prawnikiem. Za czasów PRL był obrońcą w procesach politycznych. W 1985 r. występował jako oskarżyciel posiłkowy w procesie oficerów SB sądzonych za zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki. Napisał kilkanaście scenariuszy filmowych do filmów Krzysztofa Kieślowskiego. Za jeden z nich był nawet nominowany do Oscara.

Po 1989 roku Piesiewicz przepracował kilka kadencji jako senator. Odszedł z polityki po tym, jak jeden z tabloidów ujawnił kompromitujące go nagranie. Film miał być dowodem na to, że senator zażywał narkotyki. Piesiewicz nie przyznawał się do winy i twierdził, że padł ofiarą szantażu. Sprawa wciąż jest badana przez prokuraturę.