Na ekranach polskich kin można od tygodnia oglądać film Rona Howarda pod tytułem "Piękny Umysł". Obraz ten nominowany jest w ośmiu kategoriach do tegorocznych Oscarów. Uważa się go za poważnego kandydata w wyścigu do głównej nagrody za najlepszy filmu.

Im jednak bliżej oscarowej nocy, tym więcej kontrowersji towarzyszy temu filmowi w Stanach Zjednoczonych. W styczniu pojawiły się opinie, że film producenci filmu o życiu i chorobie psychicznej wybitnego matematyka, laureata Nagrody Nobla z ekonomii Johna Nasha, pominęli niektóre istotne wątki opisywane w książce, która stała się podstawą scenariusza. Najpierw mówiono o sprawie homoseksualnych skłonnościach Nasha, potem o jego pozamałżeńskim dziecku, którym się nie interesował. Ostatnio ujawniono, że poza scenariuszem pozostały także jego antysemickie poglądy i wypowiedzi. Pojawiły się zarzuty, że film zamiast rzetelnie opowiadać o Nashu, preparuje jego wizerunek tak, by był pociągający dla widowni i co ważne, głosujących członków Akademii Filmowej.

22:00