Pamela Anderson zdobyła się na szokujące wyznanie. Aktorka przyznała, że jako dziecko była wykorzystywana seksualnie. Gwiazda „Słonecznego patrolu" oskarża o to swoją opiekunkę, która zajmowała się 6-letnią wówczas Pamelą.

Celebrytka wyznała także, że w wieku 12 lat została zgwałcona przez 25-letniego mężczyznę, który był bratem chłopaka jej przyjaciółki.

Aktorka ujawniła te szokujące informacje podczas konferencji swojej fundacji charytatywnej dla zwierząt, jaka miała miejsce podczas festiwalu filmowego w Cannes. Jak powiedziała 46-letnia Anderson, uratowała ją jedynie miłość dla zwierząt.

Aktorka słynna m.in. z 13 okładek w magazynie "Playboy", ostatnio pojawiła się w 10. edycji programu "Taniec z gwiazdami".

x-news (ki.)