Uroczystości pogrzebowe Igora Mitoraja odbędą się w poniedziałek, 13 października, w katedrze w Pietrasanta - ogłosiły władze tego toskańskiego miasteczka, w którym artysta miał swą pracownię. Wybitny polski rzeźbiarz zmarł w poniedziałek w Paryżu w wieku 70 lat.

Zarząd miasteczka Pietrasanta poinformował, że zgodnie z wolą artysty jego prochy powrócą do Toskanii. Urna będzie wystawiona od soboty, 11 października, do poniedziałku w sali magistratu, którą Mitoraj zaprojektował i udekorował w 1998 roku.

W poniedziałek o godzinie 16 w miejscowej katedrze odbędzie się ceremonia żałobna.

Jeden z najwybitniejszych współczesnych rzeźbiarzy

Igor Mitoraj to artysta zaliczany do grona najwybitniejszych współczesnych rzeźbiarzy. Jego rzeźby, często gigantycznej wielkości, stoją w Paryżu, Rzymie, Mediolanie, Lozannie, Londynie, Krakowie czy Warszawie, w kilkudziesięciu muzeach, fundacjach i siedzibach największych korporacji na świecie.

Artysta większość życia spędził na Zachodzie, głównie we Francji i we Włoszech. Do kupna domu w Pietrasanta - włoskiej stolicy marmuru, mieście rzeźbiarzy, w którym tworzył m.in. Michał Anioł - namówił Polaka kolumbijski rzeźbiarz Fernando Bolero, jeden z najdroższych artystów współczesnych świata.

Tę włoską pracownię Mitoraj uważał za "swoje miejsce na ziemi". Wcześniej mieszkał w Paryżu, próbował też osiedlić się w Meksyku, by poznać sztukę Azteków, i podróżował po Grecji, studiując antyczne dzieła sztuki.

Antyk bowiem był jednym z głównych źródeł inspiracji artysty. Tworząc swoje rzeźby, Mitoraj odwoływał się wprost do mitologii lub historii Grecji i Rzymu, niekiedy już w tytule samego dzieła: Ikar, Centauro, Eros, Mars, Gorgona, Paesaggio Ithaka. Jak zauważają krytycy sztuki, artysta - przywołując piękno i idealne proporcje rzeźb klasycznych - jednocześnie je reinterpretował, uwspółcześniał. Uzmysławiał odbiorcy niedoskonałość ludzkiej natury poprzez umyślne spękania i uszkodzenia powierzchni posągów.

Zobacz również:

Jego sztuka znalazła tylu inwestorów, którzy zabiegali o realizowanie jego projektów. One nawiązują do antyku, do sprawdzonej formy. To jest forma piękna, co do tego nie ma wątpliwości. On dodał do niej własny, mitorajowski ryt. Czasem mu się wyrzuca, że to greckie. A to nie greckie jednak, tylko mitorajowskie. Moim zdaniem, on wypełnił potrzebę piękna. Zachwycamy się piękną architekturą - powinniśmy zachwycać się także rzeźbą w przestrzeni publicznej - podkreśla prof. Antoni Janusz Pastwa z warszawskiej ASP, rzeźbiarz i pedagog.

Styl Mitoraja jest rozpoznawany przez miłośników sztuki na całym świecie. Elementem charakterystycznym jego prac są usta, które zawsze mają kształt ust autora i stanowią nieformalny "podpis" rzeźbiarza na dziele.

Mitoraj urodził się w 26 marca 1944 roku w Oederan w Rudawach jako syn deportowanej polskiej robotnicy przymusowej i francuskiego jeńca wojennego, oficera Legii Cudzoziemskiej.

(edbie)