Czy powstanie nowa filmowa baśń science fiction - odpowiednik Pinokia na miarę techniki XXI wieku? Tak, jeśli potwierdzą się doniesienia brytyjskiego "Sunday Timesa". Gazeta donosi,że Steven Spielberg nakręci prawdopodobnie film fantastyczny, którego nie zdążył rozpocząć Stanley Kubrick, bo plany okrzyżowała śmierć reżysera.

Bohaterem filmu ma być dziecko-robot - w pewnym sensie - odpowiednik Pinokia. Za powierzeniem Spielbergowi zadania dokończenia dzieła opowiada się zarówno rodzina Kubricka jak i wytwórnia Warner Brothers. Spielberg od wielu lat żył w przyjaźni z Kubrickiem. Kiedyś wysłał mu w prezencie kopię swego filmu zanim ktokolwiek go obejrzał. Sam kalkulował koszt realizacji filmu na ponad sto milionów dolarów.