O relacjach dwóch kobiet, córki i matki, w które wcieliły się Joanna Orleańska i Ewa Wiśniewska, opowiada nowy film Magdaleny Piekorz "Zbliżenia", z akcją osadzoną na Śląsku. W obsadzie jest też m.in. Łukasz Simlat. Współautorem scenariusza jest Wojciech Kuczok.

To film o bliskości i jej konsekwencjach. O tym, że im bliżej siebie jesteśmy, tym bardziej potrafimy się ranić. Także o tym, że miłość boli. Mam na myśli zarówno miłość rodzicielską, jak i miłość dwojga obcych osób, które chcą ułożyć sobie wspólne życie - powiedziała o "Zbliżeniach" reżyserka.

Głównych bohaterów tej historii jest troje: młoda artystka, rzeźbiarka Marta (gra ją Orleańska), matka Marty, z którą kobieta jest bardzo silnie związana emocjonalnie (Wiśniewska) oraz mąż Marty Jacek (Simlat).

Marta ma 37 lat. Bez przerwy odzywający się sygnał telefonu: "Martusiu odbierz tu mama!" nie pozwala jej czuć się swobodnie nawet w najbardziej intymnych chwilach. Lata, które spędziła z matką pod jednym dachem i ich bliska relacja sprawiają, że kobieta nie potrafi rozpocząć życia na własny rachunek. Mimo że prawie każda wizyta u mamy kończy się awanturą, Marta wciąż wraca. Kobiety nie potrafią bez siebie żyć, dłuższa rozłąka jest dla nich cierpieniem. Tej sytuacji próbuje sprostać Jacek, który chce stworzyć z Martą prawdziwy dom - czytamy w opisie fabuły.

Dla Marty, wychowywanej bez ojca, najważniejszą partnerką życiową przez wiele lat była mama. Życie na własny rachunek bohaterka rozpoczyna, będąc już dojrzałą kobietą
- powiedziała Magdalena Piekorz. Zmiana następuje po tym, jak w życiu młodej rzeźbiarki pojawia się mężczyzna, Jacek. Matka Marty akceptuje go jako partnera córki, uważa, że jest fajnym facetem, że Marta dokonała dobrego wyboru, a równocześnie nie potrafi odsunąć się na drugi plan - opowiadała reżyserka. Marta bardzo chce żyć swoim własnym życiem. Z drugiej strony, dłuższa rozłąka z mamą wiąże się dla niej z cierpieniem - zaznaczyła.

"Zbliżenia" podejmują m.in. temat dojrzałości emocjonalnej i odpowiedzialności - mówiła autorka filmu.

Scenariusz "Zbliżeń" napisali wspólnie Magdalena Piekorz i Wojciech Kuczok. Z Kuczokiem reżyserka współpracowała wcześniej m.in. przy okazji realizacji filmu "Pręgi", do którego pisarz, na podstawie własnej powieści, stworzył scenariusz.

Zdjęcia do "Zbliżeń", zakończone w ubiegłym tygodniu, kręcono w Katowicach oraz w Kołobrzegu i Warszawie. Autorem zdjęć jest Marcin Koszałka. Do kin obraz trafić ma w 2014 roku (dokładnej daty jeszcze nie wyznaczono). Producentem "Zbliżeń" jest Studio Filmowe TOR.

(jad)