Fani z niecierpliwością czekają na nowego "Batmana". Twórcy zdradzili, że nowy film z Robertem Pattinsonem będzie najdłuższym w historii - informuje The Hollywood Reporter. Potrwa 2 godziny i 55 minut, z czego 8 minut to napisy końcowe.

Pojawiły się też nowe plakaty promujące film. Na jednym widać twarz Bruca Wayna w masce Batmana. A na drugim, na tle zachodu słońca i panoramy Gotham City, widzimy Batmana z Kobietą Kotem. W tej roli Zoë Kravitz.

W nowym filmie Batman będzie szukał mordercy, by rozwiązać zagadkę kryminalną. Film Matta Reevesa ma być najbardziej mroczny ze wszystkich do tej pory. Jak zdradził reżyser w jednym z wywiadów, jego inspiracją podczas pisania scenariusza i tworzenia postaci Batmana był Kurt Cobain.

"Zamiast uczynić Bruce’a Wayne’a playboyem, jak był pokazywany wcześniej, zdecydowałem się zaprezentować jego inną wersję. Człowieka, który po przeżyciu wielkiej tragedii, staje się samotnikiem. Zacząłem więc nawiązywać do filmu "Last Days" Gusa van Santa i jego pomysłu pokazania fikcyjnej wersji Kurta Cobaina znajdującego się w swego rodzaju rozpadającym się dworze" - mówił reżyser i scenarzysta "Batmana" w wywiadzie dla "Empire".

Oprócz Roberta Pattinsona i Zoë Kravitz w obsadzie filmu jest też Colin Farrell, który gra Pingwina. W "Batmanie" grają również John Turturro, jako szef mafii Carmine Falcone, a Paul Dano wciela się w jednego z głównych wrogów Batmana - Człowieka-Zagadkę. Grają też Andy Serkis, Jeffrey Wright, Peter Sarsgaard i Jayme Lawson.

Kinową premierę "Batmana" zaplanowano czwartego marca. Dopiero półtora miesiąca później film trafi na jedną z platform streamingowych.