"Męska sprawa" Sławomira Fabickiego trafi dzisiaj na ekrany polskich kin. Sprawa jest o tyle niezwykła, że nasze kina niechętnie dystrybuują krótkie filmy - "Męska sprawa" trwa zaledwie 26 minut. Jak mówi sam reżyser, tym razem sprawiła to magia Oscara. Na początek film będzie pokazywany w 10 kinach. To szkolna etiuda Fabickiego, który skończył słynną łódzką Filmówkę. Obraz zdobył nagrody na 18 międzynarodowych festiwalach. Sławomir Fabicki opowiedział radiu RMF, że najwięcej czasu poświęcił na znalezienie młodego chłopca, kandydata do głównej roli:

Miejmy nadzieję, że Sławomir Fabicki powtórzy sukces Zbigniewa Rybczyńskiego, który w 1983 roku dostał Oscara za krótkometrażowe "Tango". W ankiecie internetowego wydania magazynu "Variety" czytelnicy uznali polski film za najlepszy spośród pięciu nominowanych do nagrody za krótkometrażówkę.

11:55