Znany, brytyjski projektant mody Paul Smith zawitał do Belgii. Wystawę poświęconą jego twórczości otwarto w Muzeum Mody w Hasselt.

To zdumiewająca wystawa, podoba mi się zwłaszcza pomieszczenie, w którym odtworzono wyobraźnię projektanta; z lustrami i ekranami. Niezwykła jest u niego umiejętność wykorzystywania kolorów - mówi dziennikarce RMF FM jeden ze zwiedzających mężczyzn. 

Paul Smith nie planował zostać projektantem mody. Jako nastolatek marzył o karierze cyklisty. Jednak groźny wypadek na kilka miesięcy przykuł go do łózka. Jako 17-latek Smith odwiedził jeden z pubów, w którym przysłuchiwał się rozmowie studentów sztuk pięknych na temat malarstwa Mondriana, Warhola, Kokoshki, Bailey'a. Wtedy zapragnął uczestniczyć w tym świecie sztuki i idei. 

W kreacjach Smitha widać wpływ malarstwa. Jednak jest w nich także wpływ przyrody czy pejzażu. Smith potrafi przenieść np. na męska marynarkę motyw architektury śródziemnomorskiej. Ta właśnie różnorodność wpływów i motywów jest zachwycająca, jego dzieła to prawdziwa sztuka - zachwyca się inny ze zwiedzających.  

Smith zachęcony przez swoją przyjaciółkę w 1970 r. otworzył niewielki sklep. Rozpoczął naukę krawiectwa i w 1976 r. pokazał w Paryżu pierwszą kolekcję męską pod marką Paul Smith. Obecnie Smith sprzedaje swoje kolekcje w 66 krajach, w Wielkiej Brytanii ma 17 własnych sklepów.