Legendarny amerykański producent filmowy Saul Zaentz nie żyje. Jak poinformował magazyn "Hollywood Reporter", powołując się na rodzinę zmarłego, zmarł w swoim domu. Miał 92 lata. W swojej karierze otrzymał trzy Oscary, w tym m.in. za "Lot nad kukułczym gniazdem".

Zobacz również:

Zaentz zmarł w wyniku powikłań związanych z chorobą Alzheimera, z którą zmagał się od wielu lat.

Na początku kariery zajmował się produkcją muzyczną. Dopiero później rozpoczął działalność w branży filmowej.

Trzykrotnie nagradzano go Oscarami. Prestiżowe statuetki przyniosły mu "Lot nad kukułczym gniazdem" w 1976 roku, "Amadeusz"(1985) i "Angielski pacjent" (1997).

Ostatnim filmem, przy którym pracował, były "Duchy Goi" z 2006 roku.

(MRod)