​Tysiąclecia marzeń, 3 lata pracy filmowców, astronomów i naukowców. Danuta Stenka w roli narratora. Muzyka specjalnie skomponowana przez Michała Lorenca. Planetarium Niebo Kopernika na 24 października zaplanowało premierę niezwykłego filmu "Na skrzydłach marzeń" w reżyserii Pauliny Majdy. To pierwsza polska produkcja na półokrągłym ekranie.

Środowisko filmowe, artystyczne, naukowe i astronomiczne prawie 3 lata pracowało nad pierwszym polskim filmem w technologii fulldome. Udało się! "Na skrzydłach marzeń" wejdzie do repertuaru planetarium Niebo Kopernika już 24 października. Ten film to poruszająca historia spełnionych marzeń. Początków lotnictwa można szukać w najdawniejszych marzeniach i tęsknotach. Pragnienie, by się wznieść do gwiazd towarzyszy ludzkości od początku dziejów. Odnajdujemy je w mitologii greckiej, Księdze Tysiąca i Jednej Nocy, chińskiej tradycji puszczania lampionów.

Film pozwoli nam poddać się tym marzeniom i odkryć wielką tajemnicę latania. Podróżując przez 12 epok, poznamy kluczowe momenty w historii lotnictwa i zobaczymy machiny, którym udało się wzbić w przestworza. Spotkamy Leonarda da Vinci, braci Montgolfier, czy braci Wright. Poszybujemy balonem, sterowcem, samolotem i rakietą kosmiczną. W roli narratora usłyszymy Danutę Stenkę. Szczególny klimat filmu podkreśli także muzyka skomponowana przez Michała Lorenca w wykonaniu Polskiej Orkiestry Radiowej pod dyrekcją Tadeusza Karolaka.

Fulldome to bardzo młoda, dopiero rozwijająca się technologia. Umożliwia projekcję na sferycznym ekranie, otaczającym widownię z każdej strony. W takie właśnie ekrany wyposażone są planetaria. Siadając w fotelu, obserwujemy akcję rozgrywającą się przed nami, nad nami, z boku i z tyłu. Film nas otacza, oddziałuje na zmysły i daje wrażenie osobistego uczestniczenia w fabule.

Praca nad pionierskim filmem zajęła ekipie Studia Planetarium Niebo Kopernika 3 lata. Zarówno storyboardy, jak i całe kadry musiały być wpisywane w format koła. Po wydrukowaniu przypominały naklejki na płyty CD. Blisko czterdziestominutowa animacja składa się 63 000 klatek, przy czym każda ma rozmiar 4000x4000 pikseli, czyli dwukrotnie większy niż kinowa. W filmach fulldome nie stosuje "ostrego" montażu filmowego. Ujęcia zmieniają się w wyniku przejść i przenikań. Specyficzne są także ruchy kamery -  o wiele wolniejsze niż w tradycyjnym filmie. Film można oglądać w Planetarium Niebo Kopernika w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.