Żaby dla najlepszych operatorów znów zostaną rozdane. Dziś w Łodzi rusza 9 Międzynarodowy Festiwal Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage. Swój udział zapowiedziało kilka sław światowego kina. Do konkursu stanie 14 filmów, w tym trzy polskie.

W tym roku festiwal będzie nieco skromniejszy, ze względu na recesje. Przede wszystkim nie przyjadą wszyscy zaplanowani goście. Jeszcze kilka tygodni temu mówiło się o przyjeździe Warena Beaty i Anthony'ego Hopkinsa. Dziś już wiadomo, że ich nie będzie. Pojawi się za to cała masa innych osobistości: "Na pewno pojawi się Joel Coen. Przyjedzie też kilku operatorów. Zapowiedzieli swoją wizytę Sydney Polack i David Lynch". I oczywiście jak dodaje rzecznik festiwalu Jarosław Jaworski będzie też Vittorio Storaro, który 6 grudnia odbierze doktorat honoris causa łódzkiej filmówki. Problemy finansowe to nie jedyne, z którymi borykał się festiwal właściwie do ostatniej chwili a organizatorzy czekali na wszystkie filmy: "Większość filmów, które przyjechały do nas ze Stanów Zjednoczonych przechodziła niemalże kwarantannę. Sprawdzano czy nie ma tam bomb czy też zarodników wąglika". Na szczęście wszystkie obrazy dotarły.

11:30