W Gdyni dziś w Konkursie Głównym premiera najnowszego filmu Ryszarda Bugajskiego. "Zaćma" opowiada o prawdziwej postaci Julii Brystygierowej. "Krwawą Lunę" funkcjonariuszkę UB, która katowała więźniów politycznych gra Maria Mamona. Aktorka, wykorzystując ogromny wachlarz emocji, stworzyła w tym filmie doskonałą kreację.

Brytsytygierowa była znana z okrucieństwa wobec więźniów, ale też z donosów do NKWD. Nie oszczędzała nawet swoich partyjnych towarzyszy. Ryszard Bugajski wybrał cztery dni z jej życia, gdy szukając porady duchowej, Krwawa Luna ubiega się o prywatną audiencję u prymasa Stefana Wyszyńskiego w Zakładzie dla Niewidomych w Laskach. Nie ma dowodów, że do tego spotkania doszło, ale jak przypomina reżyser w 1962 roku prymas przez pewien czas mieszkał w Laskach, a w tym czasie przebywała tam również Brystygierowa. 

Ich drogi musiały się przeciąć - podkreśla Bugajski. Jak dodaje, zastanowiło go to, jaka musi być konstrukcja psychiczna wykształconej i artystycznie utalentowanej osoby, która przy całej swojej inteligencji i szerokich horyzontach, postępowała tak, jak Brystygierowa. I dlaczego potem zaczęła poszukiwania metafizyczne? Wcześniej wierzyła tylko w materialną rzeczywistość - mówi Ryszard Bugajski. 

Historię pobytu w Laskach i spotkania z kardynałem Wyszyńskim reżyser opowiedział z punktu widzenia bohaterki, do której wracają wspomnienia i wizje. Nie wiemy co jest prawdą, a co tylko wytworem jej wyobraźni. Chodzi o to, by widz miał wrażenie, że "siedzi w głowie" bohaterki, by w jak największym stopniu mógł utożsamić się z nią, zrozumieć jej dramat, jej motywacje - mówi reżyser.

Bugajski jest również autorem scenariusza do "Zaćmy". Przy pracy nad nim korzystał z materiałów SB w IPN. Teczka Brystygierowej została niestety zniszczona. Prz pracy przy filmie wykorzystał też wiedzę z filmu Ignacego Szczepańskiego "Świat Luny", w którym wypowiadają się ci, którzy ją osobiście znali - Włodzimierz Sokorski, Kazimierz Koźniewski czy Zygmunt Kałużyński.

Julia Brystygier urodziła się w 1902 roku w niewielkim miasteczku Stryj niedaleko Lwowa w zasymilowanej, niereligijnej rodzinie żydowskiej. Jej ojcem był Hermann Preiss. Studiowała na Wydziale Humanistycznym we Lwowie. Wyszła za mąż za działacza syjonistycznego Natana Brystygiera. W 1921 urodził się ich syn, Michał, ale Julia pozostawiła dziecko matce i wyjechała do Paryża, gdzie studiowała filozofię na Sorbonie, zarabiając na życie jako modelka m. in. Pabla Picassa i Amadeo Modiglianiego. Po powrocie do kraju, na lwowskim Uniwersytecie zrobiła doktorat z filozofii. W tym czasie zaczęła też działalność polityczną. W Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego została dyrektorką Departamentu V. Otrzymała stopień pułkownika, a jej głównym zadaniem było zwalczanie opozycji politycznej i kościoła katolickiego. Po rozwiązaniu MBP w 1956 roku zaczęła używać panieńskiego nazwiska w zmienionej formie Prajs. Napisała powieść. W szpitalu poznała przypadkiem niewidomą siostrę franciszkankę, Marię Gołębiewską, a 1962 roku stała się częstym gościem w Zakładzie dla Niewidomych w Laskach. Bywał tam też Prymas Polski, Kardynał Stefan Wyszyński, człowiek, którego Julia Brystygierowa latami prześladowała i która w 1953 roku się przyczyniła się do jego aresztowania.

Obok Marii Mamony która zagrała główną rolę, w filmie zobaczymy m.in. Janusza Gajosa, Małgorzatę Zajączkowską i Marka Kalitę jako kardynała Wyszyńskiego. 

"Zaćma" wejdzie do kin 14 października.

(mal)