Wizualne doznania wysokiej próby to dzisiejsze atrakcje festiwalu filmowego w Cannes. Na ekranach zagościł bowiem film, oparty na popularnym komiksie, a powstały w dużej mierze dzięki technice komputerowej – „Sin City” czyli „Miasto grzechu”.

Dzieła ekranizacji kultowego komiksu podjęli się dwaj reżyserzy, Robert Rodriguez i Frank Miller. Efektem ich starań jest obraz czarno-biały, z plamami jaskrawych kolorów w niektórych scenach. Mroczna scenografia powstała na monitorach komputerów.

W filmie występują słynni hollywoodzcy aktorzy, Bruce Willis i Mickey Rourke, który w Cannes robił wszystko, by podtrzymać swoją reputację „podejrzanego typa”. Opowiadał m.in. niezbyt poprawne politycznie dowcipy na temat pracy na planie „Sin City”. Sam nastrój panujący wokół pokazu filmu odpowiada jednak charakterowi obrazu, który nie ukrywa swoich zdecydowanie rozrywkowych aspiracji.