Nowa wersja romansu wszech czasów, "Anna Karenina", w piątek wchodzi do kin. Tytułową postać grały w przeszłości m.in Greta Garbo Vivien Leigh i Sophie Marceau. Teraz Kareniną jest Keira Knightley.

Aktorsko Keira Knightley wypadła bardzo dobrze. W kostiumie z epoki - wyśmienicie. Mam tylko wątpliwości, czy nie jest za wątła do tej akurat roli dojrzałej mężatki i matki. W powieści Lwa Tołstoja Anna była kobietą o więcej niż pełnych kształtach. Reżyser Joe Wright zdecydował się na konwencję teatralną, ascetyczną, energiczną i rytmiczną. To ma wady, bo nie widzimy przepychu carskiej Rosji. Ale ma też zalety, bo w takiej ściśniętej teatralnej scenografii - główną rolę gra miłość. Tym, którym umknęła lektura 8-częściowej powieści Tołstoja podpowiadam - happy endu nie będzie.

Scenariusz na podstawie powieści Lwa Tołstoja napisał laureat Oscara Tom Stoppard. Za kostiumy odpowiada trzykrotnie nominowana do Nagrody Akademii scenografka Sarah Greenwood, laureatem Oscara jest kompozytor muzyki do filmu Dario Marianelli.

Jest rok 1874. Żywiołowa i piękna Anna Karenina ma wszystko, do czego może aspirować kobieta tych czasów. Jest żoną Karenina (gra go Jude Law), wysoko postawionego urzędnika państwowego, któremu dała upragnionego syna. Jej pozycja towarzyska w St. Petersburgu jest wysoka i ustabilizowana. Pewnego dnia Anna udaje się w podróż do Moskwy, której celem jest uratowanie małżeństwa swojego niewiernego brata. W drodze Anna poznaje hrabinę Wrońską. Na jednej ze stacji na hrabinę czeka syn, pełen uroku oficer kawalerii Aleksiej Wrońsky (w tej roli Aaron Taylor-Johnson). Wzajemne zauroczenie Anny i Wrońskiego z czasem przerodzi się w płomienne uczucie. Ich romans stanie się głównym tematem plotek i wywoła skandal w petersburskiej socjecie. W takiej sytuacji mąż Anny, Karenin stawia jej ultimatum, które okaże się brzemienne w skutkach dla wszystkich. Walcząc o swoje prawo do szczęścia i miłości Anna podejmuje decyzję, która wstrząśnie skostniałą, obsesyjnie dbającą o swój wizerunek śmietanką towarzyską Petersburga, przynosząc jednocześnie tragiczne konsekwencje dla niej samej i jej najbliższych.

Zobacz zwiastun filmu: