Na największym święcie wszystkich graczy, czyli targach E3 w Los Angeles zaprezentowano nowy zwiastun gry Cyberpunk 2077. Twórcy Wiedźmina zadbali, żeby było o nich głośno. Nadchodzący tytuł przedstawił sam Keeanu Reeves. Aktor, jak się okazało będzie też "występował" w samej grze.


Prezentacja gry Cyberpunk 2077 była jednym z mocniejszych, o ile nie najmocniejszym, akcentem konferencji Microsoftu na tegorocznych targach E3. Aktor znany m.in. z Matrixa, czy z tytułowej roli w filmie John Wick, wyszedł na scenę, aby zapowiedzieć najnowszy zwiastun Cyberpunk 2077. O fabule samej gry zbyt wiele jeszcze nie wiemy, ale zwiastun sugeruje, że nasz bohater sporo nabroi i być może uratuje go właśnie Keanu Reeves, a właściwie Johnny Silverhand, który wygląda jak znany aktor. Co więcej, w wersji angielskojęzycznej głosu tej postaci użyczy sam Reeves. Aktor zaangażowany jest również w sesję motion-capture, więc "jego" postać na pewno będzie dobrze odtworzona.

Premiera w 2020 roku

Co ważne - znana jest już dada premiery gry. Premiera Cyberpunk 2077, rozgrywającej się w otwartym świecie przyszłości przygody studia CD PROJEKT RED, odbędzie się 16 kwietnia 2020 roku. Gra ukaże się równocześnie na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. W przedsprzedaży można kupić również Edycję Kolekcjonerską. W jej skład wchodzą m.in.: 25-centymetrowa figura przedstawiającą główną postać gry, unikatowy steelbook oraz artbook wydany w twardej oprawie. Zawartość edycji dopełnia specjalne kolekcjonerskie pudełko inspirowane wyglądem megabloków Night City.

Świat oszalał na punkcie Cyberpunk 2077

 Komentarze zagranicznych mediów oraz samych graczy wskazują, że tytuł od CD Projekt RED jest mocno oczekiwany. Po ogromnym sukcesie sagi z Wiedźminem pojawiło się wiele pytań, czy Cyberpunk 2077 może powtórzyć sukces wirtualnego Geralta. Teraz eksperci wskazują, że Cyberpunk 2077 może go przebić. Warto też, podkreślić, ze świetną robotę robią spece CD Projekt RED od marketingu. Porcjowanie emocji, przekazy medialne, show na konferencji - to wszystko robi robotę. Warto też przytoczyć sytuację z samej konferencji Microsoftu. Kiedy Keanu Reeves powiedział, że poruszanie się po ulicach przyszłości zapiera dech w piersiach, jeden z widzów krzyknął, że to aktor zapiera dech w piersiach. Marketingowcy to zauważyli i youtuber, który wyraził swoją sympatię do aktora otrzyma specjalne wydanie kolekcjonerskie gry. Cała sytuacja poniżej.

Opracowanie: