Tysiące fanów zgromadziło się w warszawskim Torwarze, by posłuchać nowych i starych przebojów Lenny'ego Kravitza. Koncert amerykańskiego wokalisty to część trasy promującej jego najnowszy album "Black and White America". Ikona muzyki, a zarazem bożyszcze kobiet, pojawiła się na scenie tuż po godz. 21.

Kravitz to jeden z najwybitniejszych muzyków rockowych naszych czasów. W swojej twórczości łączy soul, rock oraz funk lat 60. i 70. Zasłynął jako wokalista, gitarzysta, basista, perkusista, autor tekstów, kompozytor i producent. Zdobył cztery nagrody Grammy, a na koncie ma takie przeboje jak "American Woman", "Fly Away" i "Again". Wydał 9 płyt, w tym 8 studyjnych, z których ostatnia - "It Is Time for a Love Revolution" - ukazała się w roku 2008. Kravitz ostatnio wystąpił w Polsce w czerwcu 2009 r. na krakowskich Wiankach.

Premiera najnowszego krążka artysty, zatytułowanego "Black and White America" przypadła na sierpień 2011 roku. Ten album to kolekcja pełnych liryzmu, rockowo-funkowych utworów. Nie brakuje w nim charakterystycznych dla Lenny'go gitarowych riffów, które są znakiem firmowym artysty.