22 stycznia to Dzień Dziadka. Z tej okazji gośćmi Bliskich Spotkań w RMF Classic byli słynny dziadek Jan Miodek oraz Michał Fogg, prawnuk legendarnego Mieczysława. To wręcz nieprawdopodobne, ale piosenkarz nigdy nie śpiewał w domu rodzinnym.

Jan Miodek przyznał, że uwielbia spędzać czas ze swoim siedmioletnim wnukiem Wiktorem. Obaj panowie mają swoje ulubione zabawy. On preferuje militarne, a ja piłkarskie, ale jakoś dochodzimy do porozumienia i ten sport ze strzelaniną jakoś tam się wzajemnie równoważą. Z tym, że tę strzelaninę robię tylko z miłości do niego, bo jej zdecydowanie nie lubię, natomiast w piłkę nożną mógłbym z nim grać 24 godziny na dobę - zdradza znany polski językoznawca.

Profesor i dyrektor Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego nie ukrywa, że - jak każdy dziadek - ma słabość do swojego wnuka i na wszystko mu pozwala. Ja w tej chwili sam się "dziadostwem", czyli dziadkowstwem, bardzo, ale to bardzo delektuję. Oczywiście słyszę, że go rozpuszczam, że mu na wszystko pozwalam, nawet jak czasem mnie uderzy - mówi Miodek.

Tłumaczy jednak od razu, że 7-letni Wiktor wszystko robi przecież z miłości. On jeszcze nie ma wyczucia. Nie wie, co może boleć. Czasem uderzy zbyt mocno, ale ja nie jestem w stanie się na niego zezłościć, kiedy on chce się ze mną boksować. A już te piąstki swoją siłę mają, przecież on ma już prawie siedem lat, więc nie jest już takim maluchem - argumentuje językoznawca. Czasem atmosfera robi się gorąca i do akcji musi wkraczać syn Jana Miodka. Tłumaczy Wiktorowi, że nie powinien tak postępować, że dziadka nie można bić. Ja z kolei słyszę: Tato, nie pozwalaj sobie na przekroczenie pewnych barier. A ja pozwalam i wcale się z tym nie kryję - żartuje profesor.

Jan Miodek (ur. 7 czerwca 1946 w Tarnowskich Górach) - polski językoznawca, profesor i dyrektor Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, członek Komitetu Językoznawstwa Polskiej Akademii Nauk i Rady Języka Polskiego; popularyzator wiedzy o języku polskim.

Nigdy nie śpiewał w domu rodzinnym

Niestety ani nam, ani swoim wnukom, ani swoim dzieciom, ani nawet swojej żonie, ani nawet sobie sam nie śpiewał. Pradziadek nigdy w życiu nie śpiewał w domu. Przy goleniu też nie podśpiewywał - tak o swoim dziadku Mieczysławie opowiada Michał Fogg. To wręcz niewiarygodne, ale śpiewanie było dla Mieczysława Fogga wyłącznie pracą, której nigdy nie przynosił do domu.

Nie było mowy o żadnych kolędach, nie było mowy o żadnym śpiewaniu tzn. przy okazji. Jedyne dźwięki, jakie z siebie wydawał w domu, to śpiewacze-wprawki, które, jeżeli ktokolwiek je w życiu słyszał, to wie, że mają bardzo mało wspólnego ze śpiewem i bardziej przypomina to jęki, stękania i wykrzykiwania - opowiadał Michał Fogg.

Mieczysław Fogg, właściwie Mieczysław Fogiel (ur. 30 maja 1901 w Warszawie, zm. 3 września 1990 w Warszawie) – polski piosenkarz śpiewający barytonem lirycznym, którego kariera artystyczna rozpoczęła się w okresie międzywojennym i trwała przez kilka dziesięcioleci po zakończeniu II wojny światowej. Jego najbardziej znane utwory to: "Tango milonga", "Ta ostatnia niedziela", "Jesienne róże", "Pierwszy siwy włos", "Mały biały domek", "Już nigdy".

Patrycja Wiśniewska