Hugh Jackman opowiedział w wywiadzie o swojej walce z rakiem skóry. Aktor niedawno przeszedł szóstą już operację wycięcia guza. "To najlżejsza forma raka skóry. Dla Australijczyka w moim wieku to prawie jak posiadanie piegów, czyli całkiem normalne" - uspokoił fanów.

Gwiazdor przyznał, że choroba to dla niego doskonała okazja, by przypomnieć ludziom, by się badali i używali kremu do opalania. Czy przewartościował przez to swoje życie?

Myślę, że trzeba korzystać z życia, podejmować ryzyko, znaleźć sposób, by żyć w spokoju, kochać swoje życie i wycisnąć z niego jak najwięcej. Nikt nie nauczył mnie tego lepiej niż moja żona - powiedział.