Rekordowej liczby dwóch milionów gości oczekują organizatorzy
Londyńskiego "Karnawału Notting Hill", największego w Europie
ulicznego festiwalu sztuki. Karnawał organizowany w londyńskiej
dzielnicy Notting Hill już po raz trzydziesty piąty, od dawna jest
sławny, ale tym razem chętnych będzie prawdopodobnie więcej za sprawą
filmu "Notting Hill" z Julią Roberts i Hugh Grantem, który bije właśnie
rekordy popularności.
Na ulicach i placach Notting Hill - na trasie nie przekraczającej
pięciu kilometrów - koncertuje kilkadziesiąt orkiestr w egzotycznych
kostiumach. Odbywają się tam również pochody. Dominuje muzyka oparta na
motywach kubańskich i karaibskich. Puby, restauracje i stragany
sprzedają egzotyczną karaibską żywność i piwo z Jamajki. Porządku
pilnuje siedem i pół tysiąca policjantów.