Do Frankfurtu nad Menem, gdzie rozpoczęły się tam największe europejskie targi książki, zjechali miłośnicy literatury i wydawcy ze 100 krajów świata. W tym roku gościem honorowym jest Rosja i jej literatura.

Na frankfurckich targach pojawia się coraz więcej bestsellerów, choć krytycy są zdania, że tak naprawdę z wartościowym dziełem nie mają one nic wspólnego. Rekord sprzedaży tych pseudohitów jest wynikiem potężnych kampanii reklamowych niektórych mediów. Wypromowały one m.in. biografię Dietera Bohlena założyciela Modern Talking. Teraz podobną książkę pisze jedna z jego byłych partnerek.

Oprócz biografii znanych gwiazd w Niemczech bardzo dobrze sprzedaje się literatura w wersji oryginalnej. Niemcy coraz chętniej czytają pozycje obcojęzycznych autorów, których działa nie zostały przełożone na ich rodzimy język. Wszak nie wszystko da się dobrze przetłumaczyć.