W łódzkiej Hali Maszyn EC1 odbędzie się dziś wieczorem oficjalna ogólnopolska premiera "Powidoków" Andrzeja Wajdy z udziałem twórców i aktorów. Bohaterem filmu jest grany przez Bogusława Lindę malarz Władysław Strzemiński. Widzowie z całej Polski już w piątek będą mogli obejrzeć jego historię na ekranach kin.

Ostatni film zmarłego w ubiegłym roku Andrzeja Wajdy opowiada o dramatycznych skutkach życiowych artystycznych wyborów Władysława Strzemińskiego - pioniera konstruktywistycznej awangardy w Polsce. Akcja obejmuje lata 1948-52, czyli okres, w którym awangardowe poglądy na sztukę Strzemińskiego - głoszone także z akademickiej katedry, a opisane w wydanej dopiero po śmierci artysty "Teorii widzenia" - zderzają się z powszechnie obowiązującym socrealizmem.

"Powidoki" realizowane były głównie w plenerach Łodzi. Miasto udzieliło produkcji wsparcia w formie wkładu koproducyjnego w wysokości 246 tys. zł.

Następnego dnia po zamkniętej premierze w EC1 zaplanowano projekcje dla grup zorganizowanych. Po południu odbędzie się spotkanie z ekipą Łódź Film Commission, która opowie o realizacji "Powidoków". 

W sobotę będzie można także odbyć spacer po Łodzi szlakiem "Powidoków". Przewodnicy pokażą m.in., gdzie znajdowało się filmowe mieszkanie Strzemińskiego, sklep dla plastyków, pasmanterię, w której nakręcono ostatnią scenę i Muzeum Sztuki, do którego artysta zaniósł na przechowanie swoje obrazy. 


(mn)