Film "Drive" to ociekająca adrenaliną love story. Driver, chłopak, który pracuje za dnia jako kaskader, nocą wynajmuje się jako kierowca gangsterów. Pewnego dnia zakochuje się w pięknej Irene. Film, który zachwycił krytyków w czasie tegorocznego festiwalu w Cannes, od połowy września będzie można zobaczyć w polskich kinach.

Driver, w którego wciela się Ryan Gosling łączy w sobie skrajności. Z jednej strony jest bardzo zamknięty w sobie i lakoniczny. Oszczędny w ruchach i mowie, nie odkrywa swoich kart, a jego pokerowa twarz skrzętnie ukrywa wszelkie reakcje. Z drugiej strony ma w sobie skumulowaną energię - opowiada o swojej postaci Ryan Gosling. Miłość do przypadkowo poznanej dziewczyny wyzwala w nim całe pokłady emocji. Driver wydaje się rycerzem w lśniącej zbroi - zdradza Carey Mulligan, grająca w filmie Irene.

Do roli Drivera potrzebny był ktoś, kto potrafiłby pokazać gwałtowność charakteru i wyobcowanie uczuciowe tego samotnego wilka, ale też sprawić, żeby wewnętrzna przemiana przez miłość była autentyczna i wiarygodna - podkreśla reżyser Nicolas Winding Refn. Niewiele gwiazd filmowych dysponuje takim potencjałem - dodaje nagrodzony w Cannes filmowiec.

Amerykańscy dziennikarze piszą, że "Drive" to "marzenie kinomana", film który "przekracza wszelką prędkość" i "wżera się w pamięć". Amerykańska i polska premiera kinowa odbędzie się już 16 września 2011. Jak ostrzega krytyk z Guardiana - "Zapnijcie pasy, czeka Was ostra jazda!".