Teatr Roma w strumieniach deszczu. 29 września odbędzie się premiera musical "Deszczowa Piosenka" ("Singin' In The Rain"). To sceniczna wersja jednego z najpopularniejszych filmów muzycznych.

Nakręcona w 1952 roku komedia należy do klasyki kina, zarówno dzięki temu, że wystąpił w niej niezapomniany Gene Kelly, ale także dzięki doskonałej swingowej muzyce i wielkim przebojom. To nie tylko legendarne "Singin' In The Rain", ale również "Beautiful Girl" i "You Are My Lucky Star".

Akcja opowieści rozgrywa się w środowisku filmowym Hollywood pod koniec lat 20., czyli w krytycznym dla branży okresie przechodzenia z filmu niemego na dźwiękowy. Główny bohater, Don Lockwood, to popularny gwiazdor, znany celebryta i ulubieniec pań. Młody, przystojny, energiczny i bogaty, a do tego hollywoodzki amant. Jego ekranową partnerką jest piękna i seksowna gwiazda Lina Lamont, przed której zaborczością delikatnie się broni. Uczuciem obdarza natomiast skromną, aspirującą aktorkę, Kathy Selden, która marzy o karierze na scenach teatralnych. Przyjacielem głównego bohatera jest Cosmo Brown, muzykalny i wesoły, zaufany kumpel i współpracownik Dona. Losy tej czwórki śledzimy na planie filmowym. Wydarzeniom towarzyszy rywalizacja pomiędzy paniami oraz romans gwiazdora i debiutantki. Publiczność już od ponad pół wieku kocha w "Deszczowej piosence" komizm sytuacyjny, perypetie bohaterów na planie filmowym i poza nim. I tytułową "Deszczową piosenkę" wykonywaną w strumieniach deszczu.
 

"Deszczową piosenkę" w Teatrze Roma reżyseruje szef tej seny Wojciech Kępczyński, tłumaczem jest Daniel Wyszogrodzki, a kierownictwo muzyczne objął Krzysztof Herdzin. Nad scenografią pracuje Boris Kudlicka. Za kostiumy odpowiada Dorota Kołodyńska, makijaże stworzy Sergiusz Osmański, a fryzury Jaga Hupało. Teatr Muzyczny Roma po raz kolejny dostał zgodę na własną inscenizację musicalu, czy tzw. licencję non-replica.

Na widowni pojawia się nowa strefa, czyli "strefa deszczu". Osoby, które kupią bilety w tym obszarze muszą pamiętać, że mogą zmoknąć. Scena zbudowana jest na basenie z 10 tysiącami litrów wody i to jest obieg zamknięty - tłumaczy nam Wojciech Kępczyński. Woda wędruje zielonymi rurkami, spod podłogi i spada na tańczących aktorów. Ten deszcz pada, woda ma 32 stopnie i jest pachnąca - dodaje Kępczyński.