Ciało, cielesność, święte ciała, nasze ciała, boskie i nieboskie ciała. "Corpus" to nowa wystawa prac odnoszących się do tych tematów. Wernisaż wieczorem, a dla publiczności ekspozycja będzie czynna od 2 września w Narodowej Galerii Sztuki Zachęta w Warszawie.

Wystawa zainspirowana jest książkami "Corpus" oraz "Corpus II. Writings on Sexuality" autorstwa Jean-Luca Nancy'ego, jednego z najważniejszych współczesnych filozofów francuskich. Jego twórczość to tak naprawdę filozoficzne poematy dotykające kwestii cielesności człowieka. Nancy podkreśla rolę, jaką ciało pełni w religii, szczególnie w chrześcijaństwie, gdzie ciało Boga stanowi rzeczywisty element obrzędu i wiary. Odnosząc się do tradycji chrześcijańskiej, przeciwstawia się jednak idei rozdzielenia ciała i duszy. Dla filozofa ciało i dusza są nierozdzielnym corpusem.

Wystawę otwiera nawiązująca do renesansowego obrazu Andrei Mantegni "Martwy Chrystus" z 1466 roku, praca Dominika Lejmana "Status (godzina z timecodem)" - anonimowe martwe ciało ukazane w skrócie perspektywicznym i czas odmierzany pracą kamery. U Hannah Wilke w pracy: "Tak mi dopomóż Hannah" ciało artystki pokazane jest w podobny sposób, tyle że z głową na pierwszym planie. Seria "Ślady ciała" Any Mendiety rejestruje przeżywanie własnej cielesności, doświadczanie jej, po wizualizowanie jej formy, części, skóry, krwiobiegu, serca. Prace Aliny Szapocznikow czy Magdaleny Moskwy to wizerunki ciała chorego i poranionego. Ważną rolę odgrywa przedstawienie skóry, której Nancy poświęca tak wiele uwagi. Film Zbigniewa Libery "Obrzędy intymne" jest rodzajem traktatu filozoficznego o ciele i jego śmiertelności, a w pracy "Akt ze szkieletem" Marina Abramović zestawiła swoje nagie ciało ze szkieletem.

W książce "Corpus II" Nancy stawia tezę o centralnej roli więzi seksualnych jako zaczątku bycia ze sobą - podkreśla Maria Brewińska, kuratorka wystawy w Zachęcie. Stale przypomina, że ludzkie ciała charakteryzuje płeć — jesteśmy ciałami seksualnymi (...) U Nancy'ego słowo "dotyk' wydaje się najistotniejsze. To radość i ból. Przyjemność dotyku tego, co niedotykalne, bo to tylko dotyk własnej odrębności - dodaje kuratorka.

Na nowej wystawie można oglądać prace takich artystów jak Marina Abramović, Samuel Beckett, Dominik Lejman, Zbigniew Libera, Sarah Lucas, Ana Mendieta czy Alina Szapocznikow. Ekspozycję można oglądać od 2 września do 19 października.

(acz)