Michael Caine w roli króla złodziei. Russell Crowe i Nicole Kidman jako pastor i jego żona. W Londynie odbyła się premiera filmu "King of Thieves" o londyńskim skoku stulecia. A na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto widzowie jako pierwsi zobaczyli długo oczekiwany, oparty na faktach film "Boy erased".

KING OF THIEVES

Premiera filmu "King of Thieves" odbyła się w Londynie, nie przez przypadek, bo chodzi w nim o londyński skok stulecia. Prawdziwa historia rabunku wartych 200 milionów funtów diamentów z Hatton Garden z 2015 roku trafiła na duży ekran. Główną rolę gra w tym filmie Michael Caine. Wiedziałem, że będą potrzebowali aktora, który mówi cockney'em, londyńską gwarą, powiedziałem do mojej żony: zobaczysz, że do mnie zadzwonią z propozycją roli. I tak się stało. Jestem szczęściarzem, że zagrałem w tym kryminale - mówił na premierze aktor. Film zadebiutuje w brytyjskich kinach w piątek 14 września.

BOY ERASED

"Boy erased" to oparty na faktach film z Russellem Crowem i Nicole Kidman w rolach pastora i jego żony, rodziców nastolatka z małego amerykańskiego miasteczka, który został poddany przymusowej terapii "leczenia z homoseksualizmu". Nowy film Joela Edgertona to adaptacja wspomnień Garrarda Conley’a . Conley był konsultantem na planie filmowym. Film opowiada historię Jareda, który w wieku 19 lat dokonał coming outu przed swymi rodzicami. Problem polegał na tym, że ojciec Jareda jest baptystycznym pastorem. Rodzice postawili chłopakowi ultimatum - albo podda się konwersyjnej terapii, albo zostanie odrzucony przez rodzinę, przyjaciół i współwyznawców. W polskich kinach film pojawi się 1 marca 2019 roku. Tuż po oscarowej ceremonii, bo bez wątpienia jest jednym z oscarowych pewniaków. Według krytyków może liczyć przynajmniej na kilka nominacji.