68-letni aktor Bohdan Smoleń kilka lat temu doznał udaru mózgu, w ubiegłym tygodniu zaczął mieć poważne problemy z oddychaniem. Jak dowiedział się "Super Express", lekarze w szpitalu walczą o to, by kabareciarz wrócił do zdrowia.

Gdy rok temu Bohdan Smoleń pojawił się na Balu Gwiazd Dobroczynności na wózku inwalidzkim, było jasne, że z jego stanem zdrowia nie jest najlepiej. Fani aktora mieli nadzieję, że to jedynie chwilowe problemy ze zdrowiem. Okazuje się, że niestety jest coraz gorzej - pisze "Super Express".

Kabareciarz pod opieką lekarzy przebywa od tygodnia. Był podłączony do specjalistycznej aparatury. Przeszedł wiele badań, dostaje leki.

Więcej na ten temat przeczytasz na stronie "Super Expressu"