Jest prawdziwym bohaterem akcji, wojownikiem, który pokonał morderczego trola. Beowulf, bohater jednego z najstarszych dzieł literatury staroangielskiej, powraca w wersji kinowej w dwóch filmach.
Jeden to wspólna produkcja Wielkiej Brytanii, Kanady i Islandii, drugi powstaje w Hollywood. Pierwszy ma wejść do kin już w tym roku, drugi jest dopiero we wstępnej fazie produkcji.
Poprzednie próby przeniesienia poematu na duży ekran udowodniły, że nie jest to łatwe zadanie. „13. Wojownik” z 1999 roku, zainspirowany przez staroangielski poemat, okazał się kosztowną klapą.
Rok później jeszcze większą porażkę poniósł film science-fiction \"Beowulf\" z Christopherem Lambertem w roli głównej. Dodajmy, że Beowulf był inspiracją dla \"Władcy Pierścieni\" J.R.R Tolkiena.