Leonid Józefowicz, autor "Domu schadzek" i "Śmierci Arlekina", przyjechał do Polski. Rosyjski pisarz odbierze Honorową Nagrodę Wielkiego Kalibru, którą przyznały mu Instytut Książki oraz Stowarzyszenie Miłośników Kryminału i Sensacji "Trup w szafie".

Bohaterem jego kryminalnej trylogii jest dziewiętnastowieczny śledczy. Iwan Putilin to postać autentyczna. Kiedyś, przypadkowo, wpadły mi do ręki pamiętniki szefa petrsburskiej policji - "40 lat wśród zabójców i przestepców". Wcześniej o nim nie słyszałem. W czasach radzieckich nie wspominano o Putilinie, bo on ścigał nie tylko przestępców, ale również rewolucjonistów - powiedział pisarz w rozmowie z Katarzyną Sobiechowska-Szuchtą:

Reporterka RMF FM zapytała pisarza, skąd bierze się tak ogromna popularność kryminałów wśród czytelników. Po pierwsze z dzisiejszego świata została wygnana tajemnica. Życie bez tajemnicy jest trudne. Kryminał daje nam iluzję. Jest zagadka, a zagadka to chwilowa tajmnica. Po drugie kryminał jest jedynym gatunkiem, w którym nie może być złego zakończenia. I zawsze wygrywa sprawiedliwość - zaznaczył.

Plan spotkań z Leonidem Józefowiczem w Polsce:

Poznań

14.11 (środa), godz. 18.00

Centrum Kultury Zamek

Gdańsk

15.11 (czwartek), godz. 17.00

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna, Gdańsk-Oliwa

Warszawa

16.11 (piątek), godz. 18.00

Traffic, ul. Bracka

Kraków

17.11 (sobota), godz. 18.00

Alchemia, ul. Estery

Bezpośrednio po spotkaniu odbędzie się gala wręczenia Nagrody Wielkiego Kalibru.

Niebawem w Polsce ukaże się ostatnia część kryminalnej trylogii Józefowicza - "Książę wiatru".