W wieku 83 lat w Warszawie zmarł Aleksander Minkowski, pisarz i scenarzysta filmowy. O jego śmierci poinformował PAP reżyser Stanisław Jędryka.

W wieku 83 lat w Warszawie zmarł Aleksander Minkowski, pisarz i scenarzysta filmowy. O jego śmierci poinformował PAP reżyser Stanisław Jędryka.
Aleksander Minkowski był m.in. redaktorem naczelnym tygodnika "Skandale" /PAP/CAF/Henryk Rosiak /PAP

Aleksander Minkowski urodził się 27 lutego 1933 r. w Warszawie. Podczas wojny trafił wraz z rodzicami na zesłanie do leżącej na północy sowieckiej republiki Komi. Po powrocie do Polski uczęszczał do liceum we Wrocławiu, a następnie studiował filologię rosyjską na Uniwersytecie Warszawskim.

Jest autorem wielu książek m.in. "Droga do Niury", także przeznaczonych dla młodzieży, takich jak "Szaleństwo Majki Skowron" czy "Gruby", na podstawie których powstały seriale telewizyjne oparte na kanwie jego scenariuszy. Jego debiut prozatorski miał miejsce w 1956 r. w "Przeglądzie Kulturalnym". W tym okresie współpracował również z czasopismem "Po prostu". W 1959 r. w katowickim Teatrze Śląskim im. Wyspiańskiego wystawiono sztukę "Fałszerz i jego córka", której Minkowski był współautorem.

W kolejnych latach pracował jako reportażysta w tygodniku "Świat", gdzie m.in. współtworzył tom reportaży ze Związku Radzieckiego "Pięć tysięcy kilometrów przyszłości". Później wykładał na amerykańskim Uniwersytecie Columbia. Był także związany z tygodnikiem "Tu i teraz", a w latach 70. pełnił funkcję wiceprezesa warszawskiego Związku Literatów Polskich. Przez lata był prezesem polskiej sekcji IBBY oraz m.in. redaktorem naczelnym tygodnika "Skandale".

"Ktoś cenny, ktoś o kim warto mówić i warto pamiętać"

Aleksander Minkowski zmarł w jednym z warszawskich szpitali. Od pewnego czasu zmagał się z chorobą nowotworową. Mówię o tym z wielkim bólem, bo oprócz tego, że był scenarzystą moich dwóch seriali "Szaleństwo Majki Skowron" i "Zielona miłość", był moim zdaniem wybitnym pisarzem, szczególnie w tej twórczości dla dzieci i młodzieży. Na postawie jego powieści powstawały znane obrazy dla młodych, takie jak także np. serial "Gruby" - powiedział PAP Stanisław Jędryka. Jak zaznaczył, znali się dosyć długo i poza współpracą scenariuszowo-filmową byli zaprzyjaźnieni również na gruncie prywatnym. Wiedziałem, że trudnych momentach mogę na niego liczyć, podobnie jak on na mnie. Będę go wspominał jako pełnego entuzjazmu, życzliwego innym, inteligentnego, mądrego człowieka. Bardzo rzutkiego i gotowego do niesienia pomocy ludziom, którzy jej potrzebują - opowiadał reżyser.

Jędryka przypomniał, że Minkowski napisał również wiele książek dla dorosłych, poświęconych "różnym trudnym problemom". Był bardzo płodnym pisarzem, ze świetnie opanowanym warsztatem. Jest to na pewno w naszej literaturze ktoś cenny, ktoś o kim warto mówić i warto pamiętać - podsumował.

(mn)