Produkcje z kilkunastu krajów Czarnego Lądu zostaną zaprezentowane na 5. Festiwalu Filmów Afrykańskich AfryKamera, który w piątek rozpocznie się w Krakowie. Podczas trwającego tydzień festiwalu publiczność będzie miała okazję zobaczyć filmy m.in. z: RPA, Ugandy, Kamerunu, Maroka, Rwandy, Senegalu, Tunezji i Nigru.

Wśród tegorocznych tytułów znalazło się aż czterech zwycięzców Panafrykańskiego Festiwalu Filmów i TV FESPACO w Wagadugu - najważniejszego przeglądu kina afrykańskiego na świecie - podkreśla Natalia Martini z Kina Pod Baranami, które jest współorganizatorem imprezy.

Jedną z najciekawszych propozycji krakowskiego festiwalu będzie zapewne pokaz ugandyjsko-szwedzkiej produkcji "Imani" w reż. Caroline Kamya. Wyprodukowany w tym roku film zdążył już zdobyć kilka nagród na festiwalach w Afryce i został okrzyknięty "afrykańskim odkryciem roku".

"Imani" to opowieść o zwykłym dniu w życiu trojga mieszkańców Kampali, ukazująca realia życia we współczesnej Ugandzie. Autorka filmu, Ugandyjka, wykształcona w Wielkiej Brytanii, udokumentowała momenty z życia swoich rodaków: dwunastoletniego dziecka-żołnierza, które próbuje wrócić do normalnego życia, 25-letniej służącej oraz 18-letniego hiphopowego tancerza.

Projekcjom, odbywającym się w Kinie Pod Baranami, będą towarzyszyły warsztaty afro dance, czytanie afrykańskich bajek, dyskusje, pokazy slajdów z Czarnego Lądu oraz wystawa fotografii.