O tym, że powstanie tylko jeden film będący adaptacją powieści Henryka Sienkiewicza "Krzyżacy" zapewniali w poniedziałek na konferencji prasowej Bogusław Linda i producent Marian Terlecki. Zdjęcia rozpoczną się już w styczniu 2001 r.

Bogusław Linda, który przyznaje, że nie wahał się ani przez moment czy podjąć się reżyserii "Krzyżaków", ma własną wizję sienkiewiczowskiej opowieści. "Nie byłem chowany na bajkach, w moim domu bajkopisarzami byli Sienkiewicz i Mickiewicz, Słowacki i Norwid. Taka już rodzinna tradycja. Zasypiałem w zgiełkach bitew, rozmowach Kordiana z Konradem. "Krzyżacy" to materiał na piękny, rycerski romans" - opowiada Linda-reżyser, po raz pierwszy podczas swej błyskotliwej kariery, chętny do rozmów z mediami. "Chcemy opowiedzieć historię miłości i nienawiści, która prowadzi donikąd. Bo na końcu jest zawsze przebaczenie, i stosy poległych" - dodaje.

W Muzeum Narodowym, na tle "Bitwy pod Grunwaldem" Jana Matejki twórcy filmu przekonywali dziennikarzy do swojej wizji Sienkiewicza. A trzeba przyznać, że zespół realizatorów zebrał się doborowy: autorem scenariusza jest Cezary Harasimowicz - najmocniejsze dziś nazwisko w rodzimej scenariuszowej branży, autorem zdjęć Paweł Edelman - operator "Psów" Pasikowskiego i "Pana Tadeusza" Wajdy, muzykę skomponuje Michał Lorenc. "Nie będziemy epatować okrucieństwem ale chcemy pokazać ogrom cierpienia, które było udziałem bohaterów powieści Sienkiewicza" - zapewniał Linda. Cezary Harasimowicz zdradzał, że kluczem adaptacji będą nie jak u Aleksandra Forda historyczno-polityczne relacje Polski i Zakonu, lecz rycersko-miłosne przygody Zbyszka z Bogdańca rzucone na tło tego konfliktu.

Obsada filmu jest częściowo znana, choć ciągle trwają castingi do ról trójki młodych bohaterów - Zbyszka, Danuśki i Jagienki. Problem w tym, że twórcom zależy by byli oni równie młodzi jak w powieściowym pierwowzorze - Danuśka nie może więc mieć więcej jak lat 14, a Zbyszko - 16. Jako Maćka z Bogdańca zobaczymy Daniela Olbrychskiego, Jurandem ze Spychowa będzie Krzysztof Majchrzak, księżnę Annę zagra Agnieszka Wagner. Głównym antagonistą Zbyszka będzie Kuno Lichtenstein, którego zagra Andrzej Chyra. "Na tym konflikcie zasadza się najważniejszy dramaturgiczny chwyt scenariusza" - zdradza Harasimowicz. Sam reżyser obsadził siebie jako Ulryka Von Jungingena.

Zapowiada się ogromna produkcja, której budżet oszacowano na 10 mln USD. Pierwsze zdjęcia - sceny walk na Żmudzi z Krzyżakami, zaplanowano już na 10 stycznia. Potem nastąpi przerwa i najważniejsze zdjęcia powstaną dopiero na wiosnę.

Na pytanie o drugą ekranizację "Krzyżaków", którą na przyszłoroczne lato zaplanował Jarosław Żamojda, Marian Terlecki i Bogusław Linda zapewnili: "Powstanie tylko jeden film, nasz. Ten drugi istnieje jedynie w sferze projektu".

00:50