Jeden mężczyzna nie żyje, drugi ranny trafił do szpitala. To skutki wybuchu w hali produkcyjnej w miejscowości Gidle koło Radomska w Łódzkiem. Informację o wybuchu dostaliśmy od słuchacza na Gorącą Linię RMF FM.
Jak ustalił reporter RMF FM, w zakładzie produkowano piece do zwęglania odpadów.
Do wypadku doszło podczas testowania jednego z pieców. Gdy mężczyźni sprawdzali szczelność, doszło do wybuchu i wyrwania wielkiej, ciężkiej pokrywy o średnicy dwóch metrów.
Jeden z mężczyzn - 57-latek zginął na miejscu od uderzenia. Drugi - 10 lat młodszy - ma połamane ręce, nogi i obrażenia głowy - trafił do szpitala.
Policjanci poza tym, że ustalają dlaczego doszło do wybuchu - czy to był błąd pracowników czy wada pieca - sprawdzają też czy obaj mężczyźni mieli wymagane uprawnienia do pracy w tym zakładzie.
(j.)