Do rana potrwa dogaszanie pożaru, który w piątkowy wieczór wybuchł w cegielni przy ul. Niweckiej w Sosnowcu. Ogień objął cały budynek i doprowadził do zawalenia się dachu. Gdy wybuchł, w zakładzie był tylko dozorca, który zdołał w porę uciec.


Ogień pojawił się w fabryce w piątek przed godziną 23. Wiele wskazuje na to, że płomienie najpierw objęły dach, który później zawalił się do wewnątrz hali. Później rozprzestrzeniły się na cały budynek o wymiarach ok. 20 na 100 metrów i wysokości 15 metrów.

Do akcji w Sosnowcu skierowano wieczorem 21 jednostek straży pożarnej nie tylko z tego miasta, ale również z okolicy. Możliwe, że ta liczba jeszcze się zwiększy. 

Sosnowiecka cegielnia powstała w 1872 roku. Większość obiektów użyteczności publicznej i sakralnych (w tym miejscowa katedra), pałaców oraz budynków mieszkalnych w tym mieście powstała z cegły wyprodukowanej w tym zakładzie.

W okresie blisko 140 lat działalności cegielnia wyprodukowała ok. 600 milionów cegieł, z których można byłoby wybudować np. 120-tysięczne miasto. Obecnie fabryka była dostawcą cegieł do dużej ogólnopolskiej sieci handlowej, hurtowni i największych przedsiębiorstw budowlanych w woj. śląskim. Dostarczała też cegłę do renowacji zabytków.