W przepompowni gazu w dolnośląskich Kowarach doszło do wycieku. Około 50 osób zostało na kilka godzin ewakuowanych. Informację na ten temat dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Na miejscu pracowało około 30 strażaków i pogotowie gazowe. Po kilku godzinach ustalono, co było przyczyną wycieku. Jak powiedział nam  Andrzej Ciosk, oficer prasowy straży pożarnej w Jeleniej Górze, ktoś ukradł manometr, który jest elementem instalacji gazowej. Złodziej prawdopodobnie chciał sprzedać urządzenie w skupie złomu.

(mn)