W Wielkopolsce karnawał pożegnały kolorowe „bery”

Dodano: Wtorek, 28 lutego 2017 (19:39)

W wielkopolskiej Kamionnie na zakończenie karnawału wychodzą „bery” – przebierańcy, wśród których są ukryte w nazwie zwyczaju niedźwiedzie (Bär to po niemiecku właśnie niedźwiedź), ale też pisarczyk, baba i chłop, naganiacz, czerwoni i zieloni. I zostawiający najwięcej śladów kominiarze – oni murzą, czyli smarują sadzą z jajkiem twarze głównie kobiet, ale i mężczyzn, na szczęście.W ostatnią sobotę karnawału wychodzą małe bery (czyli dzieci), w poniedziałek – średnie bery (młodzież), a we wtorek - stare bery, czyli mieszkańcy Kamionny kultywujący tradycję od dziesięcioleci. Ubierają się już od szóstej rano, ale szykowanie strojów misiów zaczyna się tydzień wcześniej – świeże siano trzeba długo skręcać, a gotowe ubranie waży podobno 30-50 kilogramów!


Radio Muzyka Fakty