Frymografia: Ziarna podświadomości

Dodano: Wtorek, 31 marca 2015 (21:26)

Plaża - koniec ziemi lub początek morza. Wszystko zależy od punktu widzenia. Dla mnie jest czymś więcej: błoną przybranej ojczyzny, miejscem gdzie czuję, że żyję na wyspie. Fascynuje mnie ten stan ekstremalny. Określa bowiem nie tylko geografię, lecz także wewnętrzny stan Brytyjczyków. Każdy z nich jest wyspą. Każdy ma własną plażę, która definiuje ich osobistą przestrzeń. Nie wolno jej naruszać. Dla jednych to cieniutka, łatwa do przeniknięcia granica, dla innych bezkresna pustynia.


Radio Muzyka Fakty