Syreny na Filipinach. Zobacz niezwykłe zdjęcia!

Dodano: Środa, 10 lipca 2013 (12:45)

Na Filipinach działa akademia, w której instruktorzy uczą chętnych pływania... jak syrena. Na pomysł założenia tej nietypowej szkoły wpadła Filipinka Normeth Preglo, kiedy szukała kostiumu syreny. Po ubraniu go na siebie zastanawiała się, czy rzeczywiście można pływać z takim ogonem. Zainspirowało ją to do próby. Następnie Pergo podjęła współpracę z amerykańskim instruktorem pływania Djuna Rocha, którego uczniowie to między innymi policjanci z San Francisco. Wiele osób chciało spróbować pływania jak syrena, dla zabawy, czy kaprysu. Właśnie to rosnące zainteresowanie było impulsem dla Preglo i Rochy, do utworzenia akademii pływania jak syrena w Boracay, na Filipinach. Lekcje pływania odbywają się w Manili. Są skierowane do osób, chcących spróbować tego, co pionierzy opisują, jako eteryczne doświadczenie. Akademia jest skupiona na organizacji lekcji pływania dla dzieci (od 6 lat), oraz dorosłych. Cena za dwugodzinne zajęcia w grupie to 37 dolarów. Warunek jest jeden, trzeba umieć pływać, przed rozpoczęciem kursu. Chętnych jednak nie brakuje, od początku roku w zajęciach tych uczestniczyło ponad 100 ochotników. Działalność akademii nie ogranicza się tylko do Filipin, taka szkoła została otworzona również w Niemczech. W mitologii filipińskiej syreny są nazywane „Sirenas”. W tym miejscu mit o nich jest bardzo żywy, gdyż do dnia dzisiejszego mówi się, iż wodne stwory żyją na „Wyspie z kwiecistej łąki”.


Radio Muzyka Fakty