Sądowy dowód porośnięty mchem

Dodano: Czwartek, 21 kwietnia 2011 (06:44)

Proces toczący się przed sądem rejonowym w Myśliborzu ws. sprzedaży kradzionego samochodu trwa tak długo, że auto zdążyło zardzewieć, porosnąć mchem i niemal wrosnąć w asfalt na ul. św. Marcina w Szczecinie. Najgorsze jest to, że choć w dzielnicy bardzo brakuje miejsc parkingowych, to nic z tym wrakiem zrobić nie można, bo dowód rzeczowy jest nietykalny.


Radio Muzyka Fakty